Posty

Wyświetlanie postów z września 26, 2025

🌿 Opowieść spod wierzby

Obraz
Mam takie swoje miejsce. Niby nic wielkiego — zwykła, polna droga, a przy niej wierzba. Rośnie tam, gdzie od lat ziemia pachnie latem, a wiatr zawsze wie, w którą stronę iść. Stoi lekko pochylona, jakby chciała wyszeptać coś ziemi albo przytulić się do rzeki, której już nie ma. Co roku ją przycinam. Starannie, z czułością. A ona… odwdzięcza mi się. Z roku na rok jest coraz piękniejsza. Jakby wiedziała, że coś z niej powstanie. Że nie pójdzie na marne. Z jej gałęzi tworzę moje drobne dzieła. Tym razem powstała damska torebka — niecodzienna, trochę szalona, z charakterem. I kapelusz. Z szerokim rondem i mnóstwem suszonych kwiatów, które nazbierałam między jednym dniem a drugim. Obie rzeczy inne niż wszystkie — bo moje. Zrobione z serca. Przedwczoraj specjalnie ubrałam się w stylizację, żeby pokazać mój nowy kapelusz i torebkę. Torebka na żywo robi znacznie lepsze wrażenie — wierzcie mi na słowo. Kapelusz, choć lekki, przyciągał spojrzenia jak magnes. I wiecie co? Czym dłużej ...